Po zaciętym i wyrównanym spotkaniu niestety przegrywamy 2-3. Do 15 minuty gra toczyła się w środku pola, pojedyncze akcje z obu stron. W 20min zawodnik Niedźwiedzia przejmuje piłkę w środku pola, mija naszego zawodnika i oddaje strzał z ok 30 metra, piłka lecąca z środek bramki odbiła się na nierówności i wpadła obok bezradnego Murka. Strata bramki zadziałała na nasz zespół mobilizująco, w 25 min Rafał Hytryniewicz dośrodkowuje z rzutu rożnego idealnie na głowę Wojtka Ratyńskiego, a ten precyzyjnym strzałem umieszcza piłkę w siatce. W 30 min prowadzimy już 2-1, idealne zagranie na czyste pole wracającego po kontuzji Pawła Kaszubskiego do Janka, a ten posyła potężną bombę z woleja, bramkarz gości broni instynktownie, Hytry przejmuję piłkę, wycofuje ją do idealnie nadbiegającego Adama Wełnickiego a ten kapitalnym strzałem pokonuje bramkarza gości. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po przerwie próbowaliśmy dobić przeciwnika kolejną bramkę , niestety to gościom udało się wyrównać, po idealnie rozegranym rzucie wolnym i perfekcyjnym uderzeniem pod poprzeczkę naszej bramki. W 84 min goście strzelają 3 bramkę, po nieporozumieniu w naszych szykach obronnych. Do końca wynik nie uległ już zmianie, i mecz zakończył się kolejną naszą porażką. Nie załamujemy głów, walczymy dalej, za tydzień jedziemy po 3pkt do Jonkowa.
Burza Słupy – Niedźwiedź Ramsowo 2-3
Burza: Murawski, Pawłowski, Jarocki Damian, Domian, Myszkowski, Kaszubski, Hytryniewicz, Wełnicki, Ratyński, Krasiński, Jankowski