Rozmowa z najlepszym strzelcem drużyny po rundzie jesiennej.
1. Jak ocenisz rundę jesienną?
Porównując rundę jesienną z zeszłego roku, a tegoroczną to niebo a ziemia. Niestety nie jestem do końca zadowolony, a w szczególności zły za mecz ze Starym Olsztynem, który powinniśmy wygrać, nieskuteczność była rażąca. Mecze z początku rundy były rewelacyjne, graliśmy piłką, z wielką dokładnością, było to miłe dla oka, niestety pod koniec rundy to graliśmy już przysłowiowy ,,piach”. Wytłumaczeniem są kontuzje, które dopadły nas w ciągu tej rundy oraz wykluczenia zawodników za kartki. Ale wielki plus jest taki, że mimo, iż graliśmy i nie boje się tego powiedzieć źle…. potrafiliśmy zdobyć komplet punktów. A zwycięzców się nie ocenia.
2. Nie zagrałeś w dwóch najważniejszych meczach w tej rundzie. Szkoda bo może wyniki byłyby inne. Mimo tego ponownie Wojtek Ratyński jest najlepszym strzelcem. Łatwiej się trafia niż w poprzednim sezonie?
Nie zagrałem z Jonkowem, ale ten mecz wygraliśmy więc chłopaki doskonale poradzili sobie beze mnie, natomiast w Dźwierzutach do 94 min też wygrywaliśmy, wiec odpowiedź jest prosta, mamy tak wyrównany skład, że jeden zawodnik może zastąpić drugiego. Nie była to najlepsza runda w moim wykonaniu, ale udało się strzelić bodajże 7 bramek, z tego 6 głową( miło mi było jak kiedyś po bramce Damian podbiegł do mnie i powiedział dosłownie ,, tej głowy zabrakło w Dźwierzutach”), natomiast po meczu z Leśnikiem gdy zmarnowałem sytuacje sam na sam z bramkarzem, Prezes śmiał się ze było podrzucić sobie piłkę na głowę i głową strzelić to pewnie by wpadła;). Żarty, żartami, natomiast te bramki to nie tylko moja zasługa, ogromne brawa za całą rundę należą się dla Bora i Kaszuba, zagrali kapitalnie ( wystarczy tylko spojrzeć na statystykę asyst i bramek) i to oni poprowadzili naszą drużynę na 2 miejsce po rundzie jesiennej. Każdy zawodnik dał z siebie maksimum, ale myślę, że to oni byli kluczowymi zawodnikami naszej drużyny.
3. Co najbardziej widać w zmianach w grze zespołu w porównaniu do poprzedniego sezonu?
Przede wszystkim jesteśmy nie do zajechania, było widać, że niektóre drużyny przewyższamy pod względem wytrzymałości. Byliśmy doskonale przygotowani do sezonu i mam nadzieje, że runda wiosenna również pokaże jak silną jesteśmy drużyną. Dodatkowo ciężką pracą w okresie przygotowawczym wielu kolegów poprawiło swoje umiejętności piłkarskie i to potem owocowało w meczach ligowych.
4. Kiedy ostatni raz Burza nie przegrała podczas całej rundy wyjazdowego meczu?
Nie wiem, zaryzykuje Nigdy ! Odkąd jestem nie mieliśmy tak dobrej rundy.
5. Najlepszy i najgorszy mecz Burzy jesienią?
W moi odczuciu najgorszy mecz to zdecydowanie mecz w Jedwabnie i pierwsza połowa z Ramsowem. Tak jak już wcześniej wspominałem pod koniec rundy graliśmy źle, i jedyne co może cieszyć to tylko te punkty, bo poziom jaki prezentowaliśmy był tragiczny. Najlepszy nasz mecz, hmm ciężko powiedzieć, ale wydaje mi się, że mecz otwarcia z Jonkowem chłopaki zagrali bardzo dobrze( niestety wiem to tylko z opinii), natomiast w meczu, w którym grałem mnóstwo zdrowia zostawiliśmy w Szczytnie, i przy odrobinie szczęścia gdyby Kaszub lepiej przymierzył moglibyśmy wygrać, ale szanujemy ten remis, ponieważ był to potwornie ciężki mecz.
6. Nowi zawodnicy jak ich oceniasz po jesieni?
Zdecydowanie dużo doświadczenia i świeżości wnieśli do naszej drużyny. Paweł Góra i Iwan to filary defensywy Leśnika w zeszłym sezonie, to przedłożyło się na naszą ekipę, widać ich ogromne doświadczenie, natomiast Łukasz Bartycha dawał świetne zmiany, czy to Jankowi czy Hytremu, widać było u niego tą szybkość i świeżość, siał spustoszenie w szeregach zawodników drużyny przeciwnej. Michał Cydzik świetnie zastąpił kontuzjowanego Krasika, widać dryg do strzelania bramek. Wielki szacunek dla Suchego, który nigdy nie grał zawodowo w piłkę, a ciężką pracą wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie naszej drużyny i jest ostoją defensywy. Szkoda, że tak szybko wypadł Zabiel, bo jestem pewien, że z nim Burza byłaby jeszcze wyżej.
7. Czy wiosną może być jeszcze lepiej?
Nie może, a musi. Każdy z nas uwierzył w to, że możemy awansować i będziemy ciężko pracować aby ten sukces osiągnąć. Wyeliminować głupie błędy, a będzie naprawdę dobrze. Wrócą chłopaki po kontuzjach, kary zawieszenia się skończą, będziemy jeszcze silniejsi.
8. Co należy poprawić w grze zespołu?
Musimy wyeliminować głupie błędy w obronie, oczywiście jest zdecydowana poprawa, ale my dążymy do perfekcji oraz wykorzystywać sytuacje bramkowe, bo mimo, iż strzelamy sporo bramek, ten bilans powinien być dużo większy. No i oczywiście najważniejsza strona, to dyskusje z arbitrami i głupie kartki. Wiemy nie od dziś, że to arbitrzy byli najsłabszą ekipą w rundzie jesiennej, ale my nie możemy dać się wyprowadzać z równowagi, bo przecież i tak nic nie wskóramy. W ostatnim meczu mówiłem koledze z drużyny, że dziś ma zaszytą buzie i nie wydaje ani słowa, mimo iż gotował się w sobie, bo było to po nim widać, udało mu się nie dostać 4 żółtej kartki, która mogłaby go wykluczyć z ważnego meczu w następnej rundzie z Jonkowem.
9. Jesienią strzeliliśmy 14 bramek po stałych fragmentach gry w poprzednim całym sezonie dwie. Czym to jest spowodowane?
Tak jak już wcześniej mówiłem wielu zawodników swoją ciężką pracą podniosło swój poziom piłkarski, pojawiła się dokładności i jakość wykonywania stałych fragmentów gry. Boro dojrzał i naprawdę rewelacyjną rundę rozegrał, i to jego i Kaszuba stałe fragmenty gry spowodowały, że tyle bramek strzeliliśmy. Ale w drużynie mamy też zawodników, którzy potrafią przysłowiowe ,,malinki” zamienić na bramkę.
10. Czy zespół wciąż potrzebuje wzmocnień czy raczej stabilizacji?
Wydaje mi się, że stworzyliśmy fajny kolektyw i z tą ekipą jesteśmy w stanie naprawdę dużo osiągnąć. Tak jak mówiłem mielimy sporo kontuzji i kartek w ekipie, a i tak mimo wszystko laliśmy wszystkich. Chłopaki powracają, będziemy jeszcze mocniejsi.